I bardzo proszę nie udawać miłych, wiem doskonale że maluszek JEST podobny do babci! :-)
A teraz pożalę się: moje śliczne, własnemi ręcami udłubane abrazo - zwija się :-(
Muszę co prędzej następne zrobić, bo mimo że wszyscy je chwalą, ja nie jestem z niego w pełni zadowolona. A oto jeszcze raz ono na mojej osobistej szyi:
Wystroiłam się jak stróż na święto i poszłam do sąsiadki się chwalić.
I co? I pstro! Chwaliła ale ja wiem najlepiej, że nie powinno tak wyglądać.
a tam piekne jest.aluszek przepiekny i wnuki zawsze sa do babci podobne .ZAWSZE
OdpowiedzUsuńGratuluję niech rośnie zdrowo! Wiesz masz rację no... cała Babcia hihihi.
OdpowiedzUsuńA w tym czymś na szyi (abrazo? nie miałam pojęcia,że to się tak nazywa) wyglądasz pięknie.
Pozdrawiam :)
Wnusio miodzio :) Abrazo fajne jest i kropka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOczywiście, że wnusio jest podobny do babci :)))a do kogo mógłby być podobny:))) Ja Też uważam, że abrazo (czy istnieje może jakaś inna nazwa dla tej chusty?) jest fajne!!! Ale przecież jak Ci się nie podoba to lepiej popraw, przecież nie może "leżeć" w kącie:))) Pozdrawiam i życzę Ci samych miłych chwil z wnusiem:)))
OdpowiedzUsuńI to je to co chciałam od Was "usłyszeć"? - poczytać chyba :-)
OdpowiedzUsuńKochane jesteście, dziękuję - wnusio rośnie, uśmiecha się do babci - już Go nawet osobiście przewijałam (to dopiero wyczyn, nie?) :-)
A toto na szyi noszę i w kącie nie leży, poprawiać nie chce mi się bom leń. Wolę coś nowego zrobić niż podpruwać, łapać oczka i poprawiać :-))) Do miłego, pa!
Jakże mogłoby być inaczej, wnuczek musi być do babci podobny:)
OdpowiedzUsuńDrugie abrazo wyjdzie lepiej, już wiesz, co można poprawić. I ciesz się, że zrobiłaś takie cudo w ślicznym kolorze:)
Gratuluję wnusia, niech fajnie rośnie na pociechę babci.
OdpowiedzUsuńA abrazo jest fajne. Dobrze w nim wygladasz.
Ja również przyłączam się do gratulacji... wnusio śliczny. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZapomniałam dodać, że wyglądasz rewelacyjnieeee :)
OdpowiedzUsuńAleż śliczności w Twoich ramionach :) Gratulacje dla całej rodzinki.
OdpowiedzUsuńRobótka też niezła!
Tak, tak kochane dziewczyny ... lejcie mi miodek na serce i smarujcie masełkiem, a grubo :-)))
OdpowiedzUsuń