Jestem cały czas tylko zagoniona nieco. Nie mam kiedy ogarnąć moich ostatnich skromnych urobków więc pochwalę się dziełami mojej zdolnej córuni:
Chciałabym powiedzieć: ma dziewczyna talent po mamusi ... ale kłamać
nie wolno! Ja mam talent do rzeczy użytkowych: sweterek, czapka, rękawiczki, no w porywach ewentualnie serwetki udziergam. Biżuterię potrafię tylko prezentować na mojej (nie)skromnej osobie :-)
PS. Te serwetki pod biżuterią to właśnie moje dzieła - jeszcze panieńskie,
a co? Już wtedy pracowita byłam :-)
I to by było na tyle dzisiaj. Do następnego, mam nadzieję niedługo.
Bogatego i hojnego św. Mikołaja wszystkim życzę!