Długa droga przede mną...

poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Zaczynają się schody...

Wydawało by się, że całkiem poważna kobita. A tymczasem ... najpierw bloga zakłada, a potem martwi się jak sobie poradzi z następnymi krokami. Spróbuję zdjęcia jakieś wstawić, na początek z letniego wypoczynku, zobaczymy co z tego wyjdzie...

Hura! jest pierwsze, no to idziemy dalej...

... jeszcze dalej...


... pięknie, prawda?


Właśnie nad Jeziorem Szmaragdowym podziwiałam takie piękne widoki. Był to pierwszy ale nie ostatni wypad tego lata... ale o tym potem.
Teraz zastanawiam się nad całkiem poważną sprawą... to miał być w założeniu blog o mojej twórczości artystycznej (hahaha), a co by tu pokazać z moich wytworów?!
Się zobaczy, na razie uciekam szkolić się dalej w kierunku blogowania :-)

5 komentarzy:

  1. Już się pochwaliłam, zdjęcie motylków marne ale to chyba z przejęcia tak mi wyszło :-)
    Dziękuję dziewczyny za wizytę. Fajnie jest latać po blogach ale samej prowadzić? Co ja sobie narobiłam! Ile będę musiała się nauczyć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pokazuj wszystko, co tylko zrobisz!!! Tak, masz rację fajnie się lata po blogach, ale samej też fajnie prowadzić swój blog:) łykniesz bakcylka, zobaczysz:) Zdjęcia piękne! Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha ha ha chociaż już dawno sierpień minął,to ja widzę fotki z Twojego letniego wypadu,nie było to Kakadu tylko Szczecin-Zdroje....tu gdzie stoisz na tarasie widokowym .Pozdrawiam i :)) zostawiam.

    OdpowiedzUsuń