Długa droga przede mną...

wtorek, 24 września 2013

Na gorąco :-)

Spotkanie robótkowe dzisiejsze:




  





Co tu dużo gadać, było super - robótki, rozmówki, prezenty, porady praktyczne.
Dziewczyny jak maliny to widać - piękne i pracowite :-)
Na ostatnim zdjęciu szydełkowe dzieło Basi (to nie moja wina, że bez głowy - sama prosiła o jej ucięcie).
Szkoda, że do następnego całe dwa tygodnie trzeba czekać ;-(

4 komentarze:

  1. My się w Czarnej Owcy spotykamy do tydzień i zawsze jest super. Pozdrowienia dla Ciebie i reszty dziewczyn

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawda na tych spotkaniach jest bardzo miło.
    Z utęsknieniem już czekam na następne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałabym robić takie cuda. Niestety czasu brak, cierpliwości też. Co do umiejętności też mam niejaką wątpliwość. :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Super spotkanko:) szkoda, że wszystkie są gdzieś tam, daleko ode mnie.
    A Basia, śliczną bluzeczkę wydziergała:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń